Fani krytykują Channel Seven za szokującą pomyłkę dotyczącą „pierwszego żydowskiego zawodnika” AFL

Opublikowano: | Zaktualizowano:
Kibice AFL zaatakowali w mediach społecznościowych stację Channel Seven za błędne stwierdzenie, że pomocnik North Melbourne Harry Sheezel jest pierwszym żydowskim zawodnikiem w historii ligi.
Kontrowersje wybuchły po tym, jak serwis Seven zamieścił w mediach społecznościowych wpis, w którym obok zdjęcia Sheezela zamieścił wypowiedź 20-latka.
„Mam nadzieję, że w ciągu najbliższych kilku lat utoruję drogę kolejnym” – powiedział Sheezel, mając na myśli bycie „pierwszym żydowskim zawodnikiem AFL”.
Fani szybko włączyli się do dyskusji w komentarzach, krytykując stację za ignorowanie wkładu wcześniejszych żydowskich graczy.
„Nie pierwszy raz przeprowadź rozeznanie” – napisał jeden z użytkowników.
Inni zwrócili uwagę na nazwiska innych żydowskich graczy, w tym Mordy'ego Bromberga, Iana Synmana i Ezry Poyasa.
Kibice AFL ostro skrytykowali Channel Seven za doniesienie, że pomocnik North Melbourne Harry Sheezel jest pierwszym żydowskim zawodnikiem w historii ligi
Kanał Seven usunął już post w mediach społecznościowych (na zdjęciu)
Kanał Seven usunął już post ze swoich platform społecznościowych.
Sheezel był jednak pierwszym żydowskim zawodnikiem wybranym w drafcie AFL od 1999, kiedy to zadebiutował Poyas.
Ten utalentowany piłkarz został wybrany z numerem trzy przez North Melbourne w 2022 roku, ale nie zdążył nawet świętować, bo już stał się celem fali antysemickich komentarzy w Internecie .
Zamieszczone komentarze zawierały m.in.: „Żyd faktycznie ćwiczy? Fałszywe wiadomości” i „Czy ma dość paliwa w baku?”.
Później powiedział w wywiadzie dla The Australian: „Moją pierwszą reakcją było to, że uznałem to za ewidentny brak szacunku,
„Myślę, że są po prostu ignorantami i niewykształconymi ludźmi, i prawdopodobnie nie są pewni, jaki wpływ może to mieć na ich życie, ale szczerze mówiąc, nie pozwalam, żeby to na mnie wpływało.
„Myślę, że ci ludzie po prostu muszą się nauczyć i zdać sobie sprawę, że takie postępowanie nie jest słuszne i tolerowane we współczesnym społeczeństwie”.
Sheezel uczęszczał do prestiżowej Mount Scopus Memorial College (jednym z cenionych absolwentów jest były australijski krykiecista Michael Klinger), jednej z najlepszych żydowskich szkół dziennych na świecie. Tam nauczył się języka hebrajskiego.
Sheezel (na zdjęciu z partnerem Mischą) był pierwszym żydowskim graczem wybranym w drafcie od 1999 r.
Utalentowany pomocnik był celem antysemickich komentarzy w Internecie w 2022 roku
Zanim zaczął grać w najwyższej klasie rozgrywkowej juniorskiej ligi NAB, grał w juniorskim klubie żydowskim AJAX, w którym jego ojciec Dean rozegrał ponad 150 meczów w seniorskiej lidze.
Według spisu powszechnego z 2021 r. 99 956 Australijczyków, z czego 46 645 mieszkało w Victorii, określiło się jako Żydzi. Fakt, że Sheezel już robi furorę w futbolu, uczynił go w tej społeczności swoistą gwiazdą.
Mimo że nie jest szczególnie religijny, jego rodzina co roku kultywuje tradycyjne żydowskie zwyczaje i tradycje, co sprawiło, że pragnie być wzorem do naśladowania w swojej społeczności.
„Masz te dzieciaki, których nigdy wcześniej nie widziałeś, podchodzą do ciebie i mówią: „Och, jesteś Harry Sheezel”, ja też chodzę do Scopus. Widzisz te dzieciaki, patrzą na mnie tak, jak ja patrzyłem na Lance'a Franklina. I to jest po prostu takie, wow, jak, mogę być tak pozytywnym wzorem do naśladowania i wpływem na te dzieciaki” – powiedział News Corp.
„Czasami jest to trochę presji, jak gdybym nie wystąpił, czy ich zawiodłem? Ale myślę, że wierzę, że myślę, że mogę to uczynić bardziej pozytywnym niż negatywnym.
„Myślę, że teraz jest to w pewnym sensie realne, że to się wydarzy. Więc teraz mogę się trochę zrelaksować i po prostu spróbować odwdzięczyć się społeczności i pokazać im, że to możliwe.
„Myślę, że tak właśnie będę wyglądał, po prostu chciałbym, żeby to było bardziej powszechne, myślę, że zdecydowanie jest to możliwe” — powiedział Sheezel, odnosząc się do szansy, że większa liczba żydowskich graczy zrobi sobie nazwisko w AFL.
Daily Mail